czwartek, 4 czerwca 2015

Named Book Tag

Hej! Wciągnę Was dziś w bardzo ciekawy tag. :)

 Zapraszam!

O co chodzi? Do każdej literki mojego imienia muszę dopasować jakiś tytuł książki. Tylko w jednym przypadku zmieniłam zasady, ale ogólnie wybór poszedł mi łatwiutko. :) Mianowicie w przypadku literki "N" nie posiadałam żadnej powieści, która by spełniała to wymaganie, więc jako, że "N" to 7 litera w moim imieniu - wybrałam "Gwiazd Naszych Wina" gdzie "N" również stoi na 7 miejscu.

 Lista:
Ania na uniwersytecie
Losing Hope
Elita
Książę i Gwardzista (nowelka)
Szukając Alaski
Ania z Szumiących Topoli
Gwiazd Naszych Wina (tutaj zmieniłam zasady)
Duch w sieci
Razem będzie lepiej
Angelina Jolie (biografia)






1. "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery, czyli cudowna i niepowtarzalna książka. W wieku lat jedenastu pokochałam całą tą serię (lub przynajmniej te części, które przeczytałam :) ) Jest to po prostu kontynuacja naszego nieziemskiego rudzielca z Zielonego Wzgórza. 

2. "Losing Hope" Colleen Hoover - wspaniała "kontynuacja" "Hopeless", dlaczego kontynuacja tylko w cudzysłowie? Bo tak naprawdę to praktycznie te same wydarzenia z perspektywy Holdera. Niestety moi drodzy odkrywamy tu tylko kilka nowych faktów, aczkolwiek jest to bardzo ciekawa pozycja ze względu na to, że tutaj w stu procentach dowiadujemy się całej prawdy o Holderze i Less. Polecam serdecznie! 

3. "Elita" Kiery Cass - czytałam całą tą serię i pamiętam, iż bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam, że zakupię sobie ją na własność. (na razie mam tylko ten jeden tom, nie licząc nowelki) Akcja rozgrywa się nadal na dworze księcia Maxona. Zostało już tylko 6 dziewczyn, a każda z nich pragnie pokonać inną. America nadal nie potrafi sprecyzować swoich uczuć (co mnie troszkę irytowało, ale nie przeszkadzało to w odbiorze ogólnym). Jedyne co naprawdę powinno się poprawić to (oprócz tych nieszczęsnych uczuć) wątek rebeliantów. Moim zdaniem było tego po prostu za mało. Niestety ten tom jak do tej pory był najsłabszy, chociaż wydaje mi się, że cała seria zasługuje na wielkie brawa. ;)

4. "Książę i Gwardzista" Kiery Cass - coś co absolutnie musicie mieć przy czytaniu tej serii. Jest tu cała playlista, drzewa genealogiczne, lista kandydatek, lista klas, pytania do Kiery oraz dwie nowelki : "Książę" i "Gwardzista". Czyli opowiadania pisane z perspektywy księcia i później również gwardzisty. 

5. "Szukając Alaski" Johna Green'a - ta książka jest niesamowita. Nawet nie wiecie jak bardzo mnie zaskoczyła. Po przeczytaniu "19 razy Katherine", które by the way nie było aż takie złe, nie miałam ochoty na czytanie tego autora. Jak bardzo się myliłam, myśląc, że może ta powieść również będzie zła, bo proszę państwa BYŁA ŚWIETNA! :) Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów zapraszam do March Wrap up, a wkrótce również do recenzji. 

6. "Ania z Szumiących Topoli" Lucy Maud Montgomery- (wiecie jak trudno jest znaleźć trzy książki na literę "a"? ) więc jak widać znowu Ania. Tutaj nie będę długo pisać. Książka ta kiedyś pochłaniała mnie bez reszty i teraz zastanawiam się czasem czy do niej nie wrócić. Niestety zawsze kończy się tym, że nie mam czasu... :/ Ale , jeśli posiadacie młodsze rodzeństwo to z całego serca polecam. :)

7. "Gwiazd Naszych Wina" Johna Green'a - bestseller, o którym słyszał już chyba każdy. Niezmiernie mi się podobała i jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z czytaniem polecam mu właśnie to. Jest to powieść iście "Greenowska" niosąca przesłanie. Właśnie dzięki niej wkręciłam się w nałóg czytelniczy. :)

8. "Duch w sieci" Kevina Mitnick'a i Williama L. Simon'a  jest to autobiografia największego hakera wszechczasów, czyli właśnie Kevina Mitnick'a. Aktualnie właśnie ją czytam i pomimo tego, że to 670 stron czystej potęgi i trudnego słownictwa wkręciłam się w nią niesamowicie szybko. Niestety nie daję rady jej czytać bez przerwy, więc co jakiś czas odkładam ją i zabieram się za inną powieść.

9. "Razem będzie lepiej" Jojo Moyes to książka, którą porwałam z półki po przeczytaniu pierwszej recenzji. Na razie się jeszcze za nią nie zabrałam, ale planuję to w najbliższej przyszłości. Może Wy czytaliście, jeśli tak to jakie były Wasze odczucia? :)

10. W końcu ostatnia litera (Mam chyba najdłuższe imię świata!), czyli znowu biografia tym razem "Angeliny Jolie" napisana przez Rhonę Mercer. Słyszałam, iż jest bardzo wciągająca, a że miałam akurat w domu to ją sobie pożyczyłam (a tak na serio to ukradłam mamie). W sumie to wiem tylko, iż Angelina nie miała za ciekawego dzieciństwa. Przeczytam ją kiedyś, ale w najbliższym czasie nie mam ochoty. ;)
Buziaki, Alex :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz